Co tu dużo gadać - nasz wieczorek autorski w sopockiej Bookarni udał się bardzo. Było przesympatycznie, za co ogromne dzięki zarówno dla Bookarni i przemiłej prowadzącej, jak i serwisu Zbrodnia w Bibliotece, no i dla tych, którzy przybyli, aby z nami pogawędzić. Wielkie dzięki!
Poniżej fotka jaką pstryknął Rafał Kuleta. Dziękujemy za podesłanie!
Do zobaczenia przy kolejnej okazji.
26 kwi 2010
REFLEKSJE PO SPOTKANIU W SOPOCKIEJ BOOKARNI
Etykiety:
Bookarnia,
Cichowlas,
Grasshopper,
Horror,
KOSZMAR NA MIARĘ,
Kyrcz,
SIEDLISKO,
TWARZE SZATANA,
Zbrodnia w Bibliotece,
Zdjęcia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
no prosze jacy Panowie przystojni!
OdpowiedzUsuńNo cóż, inwestujemy w operacje plastyczne i kąpiele w krwi dziewic ;)
OdpowiedzUsuń