6 cze 2009

Odsłona 666

Mieliśmy dziś sześćset sześćdziesiątą szóstą odsłonę!
A w zasadzie nie my, a, jak się miło złożyło, nasza koleżanka po piórze - Ola Zielińska. Kiedy nas o tym poinformowała, na naszych szatańskich twarzach zagościł szatański uśmiech, arrrgh!
Olu, dzięki za skan, niechaj ten moment będzie uwieczniony!
Chcielibyśmy dodać, że aktualnie prowadzimy negocjacje z Władcą Ciemności, by póki co nie porywał naszej koleżanki, gdyż ma ona jeszcze w planach popełnienie wielu grzechów, a na to, jak wiadomo, potrzeba czasu! Co z tych negocjacji wyniknie... cóż, Ola dowie się pierwsza!


1 komentarz:

  1. Jak donosi nasz utajniony korespondent, Ola wbrew wszystkiemu JESZCZE żyje. Bądźmy więc dobrej myśli :)

    OdpowiedzUsuń